Zwykli zarażeni
HORDA
Głupie i szybkie - tak w skrócie można określić typowych przedstawicieli zombie. W pojedynkę nie powinniśmy mieć z nimi żadnych problemów, i dlatego nigdy nie atakują samotnie. Grupy 50 lub więcej zombie biegnących na ciebie to tutaj normalka. Przyciągają ich także feromony zawarte w wymiocinach Boomera - jednak nade wszystko (z niewiadomych powodów) ciągną do wysokich dźwięków. Włączyłeś przypadkiem alarm? Zaraz zginiesz. Chyba że uratujesz się bombę rurową, która wydziela bardzo wysokie dźwięki eksplodując gdy wokół niej zbierze się dostatecznie dużo głupich zombie.


Ceda
Zombie z CEDA posiadają na sobie skafandry Hazmat doskonale chroniące ich przed ogniem. Oznacza to że płonące naboje, mołotowy i inne tego typu ustrojstwa na nich nie działają - jeżeli chcesz się pozbyć tego cholerstwa, najskuteczniejsza będzie solidna partia ołowiu. Ginąc, zostawiają po sobie bombę z żółcią Boomera - obrzuconego nią zarażonego możemy widzieć przez ściany, a także przyciąga ona inne zombie.


BŁOTNIAKI
Zakamuflowane w błocie, biegną do ciebie na czworaka by... ograniczyć ci widoczność. Obrzucają cię błotem przez co ekran pełny będzie lepkich śladów. Poruszają się równie szybko co zwykła horda, mają też taką samą wytrzymałość, jednakże sposób ich poruszania sprawia że ciężko ich trafić, przez co są denerwującymi przeciwnikami.


POLICJA
Banda ochroniarzy, najęta przez CEDA do ochrony cywilów. Grube kamizelki kuloodporne i tarcza policyjna sprawiają że możemy wpruć w nich tyle kul ile zechcemy - nic im nie będzie. Jedyną skuteczną metodą na tych drani jest strzelenie w nieopancerzony tył głowy. Kiedy giną, zostawiają po sobie pałkę policyjną - może się przydać to rozwalenia kilkudziesięciu zombie.


KLAUNY
Nie wyróżniają się żadną cechą fizyczną - za to ich upiorny śmiech który wydają z siebie gdy biegną na ciebie i ich piszczące buty sprawiają że przyłączają się do nich pobliskie zombie tworząc szarżującą na ciebie małą armię.


INŻYNIEROWIE
Te nauszniki wcale nie są po to żeby się z nich śmiać - dzięki nim ten typ zombie nie reaguje na twoje z trudem zdobyte bomby rurowe, po prostu nie słyszą wysokich dźwięków emitowanych przez nie. Nic wielkiego - trzeba będzie na nich poświęcić jeden nabój więcej.
[size=16]SPEJALNI ZARAŻENI/size]
Boomer
"Jeszcze tylko jedno ciastko" - tak, on też sobie tak powtarzał. A teraz jest z niego cholerny brzydal, grubas, a na dodatek rzyga na nas swoim obiadem. A jego wymioty, nie dość że ograniczają nam widoczność, to jeszcze przyciągają zombie. Na szczęście grubas jest bardzo powolny, a jeżeli odpowiednio wcześnie go zauważysz, możesz go odepchnąć i wtedy zastrzelić. Uwaga - ginąc eksploduje, przez co cała zawartość jego żołądka może wylądować na ocalałych!


Charger
Biegnie prosto na ciebie, później swoją wielką, zmutowaną łapą przygniata cię do ściany, a na koniec zaczyna uderzać tobą o ziemię. Złapany przez niego, musisz liczyć na to że któryś z kumpli ruszy się, i ci pomoże. Jeżeli nikogo nie ma w pobliżu - klops. Jeżeli kiedyś znajdą twoje ciało - to na pewno z połamanym kręgosłupem.


Hunter
Ekstremalnie szybki i zwinny, siedzi gdzieś wysoko i wypatruje ofiary na którą może naskoczyć i wyrwać jej małe co nieco. Jeżeli słyszysz warkot Huntera - to znaczy że już przygotowuje się do skoku, gdyż wybrał już swoją ofiarę. Jak sobie z nim radzić? Profesjonaliści mogą próbować zestrzelić go w powietrzu. Mniej doświadczonym polecamy trzymać się w kupie, gdyż Hunter ma stosunkowo niewiele życia.


Jockey Mały i wredny, tylko wypatruje okazji żeby na ciebie wskoczyć. A jak już wskoczy - może pokierować ocalałego w siną dal. Gorzej będzie jak wciągnie kogoś do przepaści - wtedy ginie razem z Jockeyem.


Smoker
Siedzi w ciemnych zaułkach, by po chwili strzelić swoim długim jęzorem i przyciągnąć cię do siebie. A jak nie uda mu się ciebie przyciągnąć - to zacznie cię dusić. Po śmierci Smokera, z jego ciała wydobywa się dym - uniemożliwia on ocalałym komunikację głosową, i w znacznym stopniu ogranicza widoczność.


Spitter
Głównym zadaniem Spittera jest wykurzenie ocalałych z bezpiecznych miejsc. Spitter pluje żrącym kwasem, i stanie w miejscu które opluje byłoby zwykłą głupotą. Zabicie jej gdy znajduje się między ocalałymi nie jest mądrym posunięciem - po śmierci obok jej ciała powstaje spora kałuża kwasu którym pluje.


Tank
Zdecydowanie najsilniejszy ze wszystkich zarażonych. Ocaleni spotykają go na swojej drodze bardzo rzadko - ale czeka ich wtedy bardzo trudna walka. Nie dość że silny i wytrzymały, to jeszcze całkiem szybki. Na szczęście i na niego jest sposób - mięśniak jest łatwopalny, dlatego celnie rzucony koktajl Mołotowa powinien załatwić sprawę - Tank po 30-40 sekundach ulega spaleniu.


Witch
Dziwne stworzenie. Siedzi sobie cicho w kącie i płacze, bądź chodzi po ulicach... i też płacze. Jeżeli ominiemy Witch - nic nam nie zrobi. Po prostu będzie dalej użalała się nad sobą. Gorzej z nami, jeżeli staniemy jej na drodze - wtedy rzuca się na nas i w furii potrafi powalić (poziomy niższe od Experta) bądź od razu zabić (Expert). Zabiwszy jednego z ocalałych - ucieka.